Adam Mickiewicz
Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie

Reżyseria: Mikołaj Grabowski
Adaptacja: Mikołaj Grabowski, Tadeusz Nyczek
Scenografia: Jacek Ukleja
Kostiumy, nadzór realizacyjny: Katarzyna Kornelia Kowalczyk
Reżyseria świateł: Michał Głaszczka
Muzyka: Zygmunt Konieczny
Kierownictwo muzyczne: Izabela Urban
Obsada: Alicja Juszkiewicz, Anna Mierzwa, Oliwia Nazimek, Agnieszka Różańska, Julia Rybakowska, Maria Rybarczyk, Janusz Andrzejewski, Paweł Binkowski, Bartosz Buława, Łukasz Chrzuszcz, Sebastian Grek, Zbigniew Grochal, Michał Kocurek, Mateusz Ławrynowicz, Aleksander Machalica, Dawid Ptak (gościnnie), Jan Romanowski, Łukasz Schmidt, Ildefons Stachowiak, Waldemar Szczepaniak, Mariusz Zaniewski
Premiera: 13 października 2018

„Pan Tadeusz” dzieje się w naszych głowach. Potraktowałem ten utwór jak naszą Biblię, która jest w naszych rękach, w naszych sercach albo w naszych głowach. Poważnie podszedłem też do wypowiedzi polityków mówiących o tym, że tak naprawdę to my nie żyjemy jeszcze we własnym kraju. W tym haśle usłyszałem nasze polskie piekło: z jednej strony brzmi ono absurdalnie, z drugiej zaś – jest w nim sporo prawdy. Bo czyż nie jest tak, że do dziś trwamy na granicy dwóch światów – prawdziwego i wyimaginowanego?
Ten nierealny jest nam bliższy. W realnym trzeba wziąć się do roboty – to nam nieco gorzej wychodzi. W nierealnym wystarczy rzucone hasło, by przenieść się w byt idealny, w którym źli są tylko ci, którzy nie są z nami. Często tę właśnie drogę wybieramy. A nadużywanie sfery duchowości – co jest nam bliższe – może się przemienić łatwo w stan chorobowy. Szykujemy widowisko, budowane ze scen nie tylko o napięciu dramatycznym, ale także komediowym, nie unikając fragmentów poetyckich. W tym polskim tyglu pośmiejemy się, mam nadzieję, niemało. Gdybyśmy spojrzeli na siebie tylko na serio… No nie. Śmiech jest czymś, co wybacza, co daje rozgrzeszenie.
MIKOŁAJ GRABOWSKI