Twórczość Michała Bałuckiego, XIX-wiecznego krakowskiego dramatopisarza, staje się dla realizatorów spektaklu przyczynkiem do rozmowy o naszej tożsamości, a właściwie o wyobrażeniach na jej temat. O tym, jakimi chcemy się widzieć, jak o sobie myśleć, w co chcielibyśmy wierzyć, a o czym wolelibyśmy zapomnieć. A przede wszystkim o snach i marzeniach o Polsce – czasami wzruszających, czasami śmiesznych, nierzadko doprowadzających do łez.
Twórcy opierają swoje przedstawienie na komedii „Sąsiedzi” i umieszczają w pastiszowej konwencji baśni narodowej. Poprzez ten gest nie tylko wzmacniają potencjał humorystyczny zawarty w samym tekście Bałuckiego, ale także przyglądają się, obecnym silnie w naszej debacie publicznej, marzeniom o powrocie do wspaniałej, bezpiecznej i wyidealizowanej przeszłości (retrotopii). Świadectwem tej nostalgicznej tęsknoty jest choćby ogromna popularność w naszym kraju grup rekonstrukcyjnych, ale jej śladów można znaleźć wokół nas znacznie więcej.
“Rzecz dzieje się w XIX-wiecznej Galicji czyli tu i teraz…”