W niedalekiej przyszłości, w świecie owładniętym kryzysem demograficznym i klimatycznym, odbywa się Światowy Kongres Futurologiczny. Ijon Tichy, gwiezdny podróżnik i naukowiec w jednej osobie, wysłany na ten nietypowy i barwny zjazd, podejmuje próbę zrozumienia wydarzeń, które szybko przyjmują nieoczekiwany obrót. W oparach maskonów, wśród dźwięków tajemniczego koncertu, wraz z głównym bohaterem dociekamy prawdy o świecie, który coraz bardziej przypomina… futurystyczny lunapark halucynacji.
Spektakl Teatru Czytelni Dramatu jest adaptacją satyrycznej i w wielu swoich wątkach proroczej powieści Stanisława Lema. Ostrze satyry, wymierzone przede wszystkim przeciw popularnym w latach 70. XX wieku futurologom, odczytane współcześnie, staje się krzywym zwierciadłem konfliktu między sceptycznym światopoglądem naukowym, a teoriami paranaukowymi i utopijnymi ideologiami. Z drugiej strony, powieść Lema, utrzymana w lekkiej konwencji, jest prawdziwym majstersztykiem słowotwórczym, feerią nieskrępowanej twórczości i zabawy. Pozwala więc, w teatralnej adaptacji, postawić pytanie nie tylko o możliwość wyjścia cało z konfrontacji z totalitarnym systemem, ale też zadać pytanie o granice wolności i twórczości w dziedzinie języka.