Pełna ideałów dziewczyna ze wsi przyjeżdża do stolicy, żeby dołączyć do towarzystwa teatralnego dyrektora Cabińskiego. Towarzystwo latem gra w teatrzyku ogródkowym, jesienią zaś – jedzie w objazd po miastach prowincjonalnych. Reymont bezlitośnie sportretował artystów, dyrekcję i pracowników teatru. Postaci „Komediantki” to galeria ludzi złamanych, spośród których wyróżnia się ona – Orłowska – pełna nadziei, nie dająca się złamać piękna dusza. Realista Reymont nie ma jednak wątpliwości, że jakiekolwiek jej wysiłki będą daremne.
Sceniczna adaptacja „Komediantki” to prosta, przepełniona emocjami, sentymentalna wręcz opowieść o miłości i nienawiści do teatru. Jej forma bazuje na ruchu, poprzez który wyraża się pęd, szaleństwo jednostki, podejmowane w jej życiu ryzyko i niejednoznaczność istnienia w świecie zarówno fizycznym, jak i duchowym. Obudowany tym ruchem trzon opowieści ma jednocześnie być formą zabawy teatralnej i zapisem kondycji zarówno teatru i jego aktorów, jak i nas samych. W ten sposób „Komediantka” staje się historią o potrzebie uwalniania emocji, pewnego rodzaju katharsis.