REPUBLIKA MARZEŃ
na podstawie opowiadań Brunona Schulza
„Przychodzi mi na myśl, że żadne marzenie – choćby nie wiedzieć, jak absurdalne i niedorzeczne – nie marnuje się w wszechświecie. W marzeniu zawarty jest jakiś głód rzeczywistości, jakaś pretensja, która zobowiązuje rzeczywistość, rośnie niedostrzegalnie w wierzytelność i w postulat, w kwit dłużny, który domaga się pokrycia.”
Spektakl na motywach opowiadań Brunona Schulza zaprasza do opuszczonej i dziwnej czasoprzestrzeni Sanatorium pod Klepsydrą. Pensjonariusze poddawani są specyficznej kuracji: cofnięcie czasu o jeden interwał sprawia, że osoby, w realnym świecie uznawane za martwe, trwają w zawieszeniu, zatrzymując się na granicy pomiędzy życiem a śmiercią. Autorzy „Republiki marzeń” konstruują z ulotnych, rządzących się logiką snu wizji iluzoryczny świat, w którym każde pragnienie może się jeszcze urzeczywistnić. Posiłkując się słowem poetyckim stanowiącym impuls dla kreowania ruchu, i malując światłem w „tajemniczym fluidzie mroku”, odkłamują mit o prozie Schulza jako niedostępnej dla teatru.