Na gnieźnieńską scenę po wielu latach przerwy wraca Stanisław Ignacy Witkiewicz – artysta totalny – malarz, rysownik, fotografik, dramaturg i powieściopisarz, filozof i krytyk sztuki. A do tego ekscentryk, skandalista. Całe życie poszukiwał artystycznego absolutu, który nazywał „czystą formą” i szukał go zarówno w literaturze, jak i w malarstwie . Był jednym z najważniejszych i najbardziej barwnych kreatorów życia artystycznego i towarzyskiego przedwojennej Polski.
„W małym dworku” stanowi fascynujące wprowadzenie widza i czytelnika w arkana jego dramaturgii. Nie ma bowiem formy – moralnej, obyczajowej, literackiej – której artysta nie chciałby w swej twórczości wstrząsnąć i zniszczyć . Zmienia wszystko w groteskę do wszystkiego wprowadza, albo ze wszystkiego wydobywa – elementy niezborne, przypadkowe, nieskładne, rażące odmiennością . Nawet jego humor jest humorem amatora tego co dziwne, brzydkie, niekonwencjonalne. Dramaturgia Witkiewicza otwiera przed widzem nowy świat.