Na podstawie „Persów” Ajschylosa
Ach Ci Persowie

Przekład: Robert R. Chodkowski

Dramaturgia: Eugenia Balakireva (IV r. WRD)
Kostiumy, scenografia i światło: Julia Furdyna, Zofia Tomalska
Opracowanie muzyczne: Mamali Sabet
Ruch sceniczny: Magdalena Kawecka (V r. WTT)
Opieka pedagogiczna: Paweł Miśkiewicz

Obsada: Magdalena Grąziowska, Michalina Jakubiak (V r. WA), Marcin Kalisz, Nina Potapowicz (V r. WA), Adam Wietrzyński, Zuzanna Woźniak (V r. WA)

Dwa i pół tysiąca lat temu wybucha wojna. Największe imperium ówczesnego świata atakuje małego i niemal bezbronnego sąsiada. Król Kserskes zbiera największą armię w dotychczasowej historii, żeby na czele dwóch milionów mężczyzn wyruszyć na podbój Grecji. I przegrywa. Historia Persów nie jest kolejną starą jak świat opowieścią o prowadzeniu wojen.
„Persowie” Ajschylosa to dramat, w którym wszystko już się wydarzyło – Kserkses przegrał bitwę pod Salaminą – wojna skończona. Ogromne zwycięstwo dla Greków to katastrofa ich wrogów, a my cofamy się w przeszłość, żeby przeżyć tę katastrofę. Na scenę wychodzą główni bohaterowie dramatu – nie ci, którzy walczyli – ale ci, którzy muszą żyć dalej, pomimo wszystko. Bo król tyran wraca do kraju, żeby zmierzyć się z odpowiedzialnością za swoje decyzje, a tam czeka na niego jego matka i matki tych, którzy już nie wrócą do domu. Nad wszystkimi czuwa duch
zmarłego króla, Dariusza, dla którego porażka syna nie jest żadnym zaskoczeniem. Historia porażki jest też historią żądnej sukcesu rodziny. „Persowie” to przede wszystkim tragedia narodu, który nie ponosi winy, ale musi walczyć i znosić konsekwencje walki. Kiedy wielkie mocarstwo przegrywa, powstaje pytanie, co dalej. To równocześnie katastrofa i szansa na zmianę. Opowieść o starej
wojnie nie ma happy endu, ale jest opowieścią o sile wspólnoty i o nadziei na przerwanie zataczającej koła historii.
Spektakl powstał w ramach zajęć z przedmiotu „Praca z aktorem” na Wydziale Reżyserii i Dramaturgii AST.