„Ten dzień, w którym zdałem sobie sprawę, że nigdy nie będę Napoleonem, był w moim życiu chyba najważniejszym dniem. Potem zaczęła się już tylko wegetacja.”
Na granicy halucynacji i snu pewien staruszek inscenizuje własny proces, bluźni, urąga i prowokuje. W błyskotliwym monologu Śmiesznego staruszka napisanym przez Tadeusza Różewicza w 1964 roku bohater gra, bawi się w teatr, kluczy wciąż w zeznaniach. Do końca nie wiadomo czy to spowiedź z prawdziwego mrocznego występku, czy po prostu ze starczej samotności. Długi monolog o przegranym życiu na Scenie Kameralnej wypowiada Bernard Krawczyk, legenda śląskiego teatru i filmu, aktor nieustannie podejmujący nowe artystyczne wyzwania.
Monodram wyreżyserowała Ewa Wyskoczyl, a przedstawienie powstało w ramach projektu wtw://strefy_kontaktu 2016 realizowanego przez Wrocławski Teatr Współczesny jako część programu Wrocław – Europejska Stolicy Kultury 2016. Realizacja Śmiesznego staruszka w Teatrze Śląskim została wybrana w konkursie do finałowej piątki.
Celem teatralnego projektu wtw://strefy_kontaktu 2016_koprodukcja jest pokazanie fenomenu Wrocławia jako miasta, w którym powstawały i były realizowane ważne zjawiska polskiego dramatu współczesnego – utwory Helmuta Kajzara, Tymoteusza Karpowicza i Tadeusza Różewicza – oraz próba podjęcia i rozwinięcia tej tradycji poprzez inicjowanie twórczości dramaturgicznej.