Wojciech Bogusławski
Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale

Reżyseria i choreografia:  Emil Wesołowski

Scenografia i kostiumy:  Tatiana Kwiatkowska

Kuplety: Halina Pawłowicz, Mirosław Szonert

Kierownictwo muzyczne:  Wojciech Karpiński

Przygotowanie wokalne aktorów: Dariusz Łapkowski

Realizacja świateł: Kazimierz Kowalski

Obsada: Jacek Gudejko/Krzysztof Kolba, Anna Suchowiecka, Marta Bacajewska, Lesław Ostaszkiewicz, Jerzy Michalski (gościnnie), Alan Bochnak, Piotr Szejn, Aleksandra Wojtysiak, Mariusz Michalski, Teresa Suchodolska, Krzysztof Bartoszewicz, Irena Adamiak, Maria Makowska Franceson, Artur Hauke, Mikołaj Ostrowski, Piotr Boratyński, Marcin Tomasik, Michał Żołyński, Adam Plewiński, Marta Masłowska, Beata Przewłocka, Maria Semotiuk, Jerzy Przewłocki  oraz 17 osobowy zespół tancerzy i 17 osobowy chór i Orkiestra Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Kazimierza Wiłkomirskiego w Elblągu pod dyrekcją Wojciecha Karpińskiego

Premiera: 19 listopada 2016

 

Cud mniemany czyli Krakowiacy i Górale to na pozór nieskomplikowana historia miłosna – akcja rozgrywa się w podkrakowskiej wsi Mogiła. Oto Stach, syn furmana, pała szczerym uczuciem do Basi, córki młynarza Bartłomieja. Ale na drodze do szczęścia młodej pary staje macocha dziewczyny – Dorota. Kobieta podkochuje się w młodzieńcu i aby go zdobyć, oferuje rękę Basi góralowi Bryndasowi. Stary, zahukany przez rozpustną małżonkę młynarz, nie ma dość odwagi, by pokrzyżować jej plany. Rodzinne niesnaski rodzą ostry konflikt między dwiema grupami etnicznymi – krakowiakami i góralami. Ubogi student z Krakowa imieniem Bardos, pragnie zostać rozjemcą, ale początkowo jego próby godzenia zwaśnionych stron palą na panewce. Zanosi się na ostrą bijatykę. Ostatecznie sprytny wybieg Bardosa zapobiega nieuchronnemu rozlewowi krwi.

Mimo silnego wątku obyczajowego Cud mniemany… to jednak spektakl nierozerwalnie łączący się z ówczesną sytuacją polityczną Polski, poprzez umiejętne przemycenie treści narodowych zawartych w symbolach i motywach. Realizatorzy opery wierni byli pierwowzorowi, a więc na scenie brzmi śpiewana góralska gwara, pisana 13-zgłoskowym wierszem. Pojawiają się polskie tańce ludowe – krakowiak, mazur czy oberek. Dla współczesnego widza Cud mniemany czyli Krakowiacy i Górale jest dowcipną, lekką formą muzyczną, która w błyskotliwy sposób opowiada o sile tkwiącej w solidarności, poczuciu jedności i dumy narodowej i myśleniu patriotycznym.