Przy bliżej nieokreślonym brzegu rozbija się statek niewolników. Jedynym ocalałym jest Vatzlav, który decyduje się wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o życie. Czy uda mu się wykorzystać okazję? Jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić?
Mrożek bezlitośnie rozprawia się z ideałami oświecenia i rewolucji francuskiej – fundamentami nowoczesnej demokracji. Autor sprawdza, na czym polega mit kapitalistycznego self-made mana, którym tak zachłysnęliśmy się w latach 90. Dramat Mrożka sprzed ponad pięćdziesięciu lat okazuje się być zadziwiająco współczesny, niezwykle trafnie i humorystycznie opowiada o naszym tu i teraz.
Trzydzieści sześć lat po prapremierze w reżyserii Kazimierza Dejmka, Vatzlav wraca na scenę Teatru Nowego, tym razem z muzyką graną na żywo przez Roberta Piernikowskiego, artysty tworzącego na styku hip-hopu i muzyki elektronicznej. Vatzlav to spektakl o szukaniu szczęścia, nawet za wszelką cenę, o ideałach złożonych na ołtarzu chciwości i egoizmu.